PDA

Zobacz pełną wersję : Zbrckowane telefony, JTAG i tym podobne dotyczace HD2



wilczur
24.10.11, 22:30
Witam

Mam do was kilka pytań i prosiłbym o w miarę rzetelne odpowiedzi jeśli ktoś się pofatyguje :)

1.) Pierwsza rzecz to czy jest ktoś na forum kto posiada sprzęt do reperacji uwalonego HD2? Czyli ktokolwiek kto potrafi naprawić zbrickowaną sztukę?

2.) Dalej, jaka jest cena takiej usługi? Chodzi mi tu o samą usługę, kosztów wysyłki w obie strony nie wliczamy.

3.) Co robicie z uszkodzonymi softowo sztukami których w domowym zaciszu nie idzie naprawić? Trzymacie jako przycisk do papieru/zabawka/tel do późniejszej naprawy lub na części zamienne/pamiątka czy też sprzedajecie na allegro lub ogólnie? Jeśli sprzedaż to jaka kwota?

4.) Czy wielu z was posiada takie uszkodzone telefony?

Może sporo pytań jak na początkującego użytkownika ale przyznam szczerze chciałbym się tego dowiedzieć i będę wdzięczny za każde sensowne odpowiedzi.

Vinrael
24.10.11, 22:50
Więc postaram się odpowiedzieć na wszystkie.

1. Uwalone HTC HD2 - zacznijmy od tego, że nie ma czegoś takiego jak zbrickowanie, bądź half-brick HD2. Jeśli telefon przestał działać, i nie da się np. uruchomić go, wymienia się płytę główną. W praktycznie każdym innym wypadku da się telefon odratować. Coś takiego jak JTAG po prostu nie ma racji bytu na ten telefon, co innego już z HTC HD7, ale to głównie wina użytkownika (zbrickowanie HD7). Jeśli telefon przestaje działać (mówię o HD2), zostaje wymiana płyty głównej. Na szczęście od tego mamy Regenersis.

2. Jeśli chodzi o wymianę płyty głównej, Regenersis zrobi Ci to na gwarancji za darmo. Nawet zwracają koszt przesyłki. Jednak po gwarancji, można bardzo dużo zapłacić. Ogólnie to jest koszt 400-700 PLN, więc w większości wypadków bardziej opłaca się kupić nowy telefon.

3. Jeśli już kogoś nie stać na wymianę płyty głównej, albo stwierdzi ktoś że to nie opłacalne, wtedy z powodzeniem można sprzedać HD2 na części.

4. Przewinęło się przez forum kilka takich telefonów, lecz zdaje mi się, że jest ich naprawdę mało... Czasami zdarzają się wadliwe egzemplarze, w każdej firmie, wszędzie.


Akurat na chwilę obecną zajmuję się naprawą (pomocą) HD7. I czytając wątki na XDA, jest z HD7 dużo gorzej...
(nieumiejętne wgranie RSPL potrafi halfbrickować ten telefon. W HD2 praktycznie nie ma takiej możliwości, jeśli nawet popsujesz coś w bootloaderze, wgrywasz stockowy ROM 1.66, który przywraca 100% fabryczny stan telefonu. Nie działa to w naprawdę sporadycznych przypadkach)

wilczur
24.10.11, 23:10
Czyli praktycznie zawsze soft da się podnieść na nowo?

Znalazłem takie filmiki i naszły mnie właśnie te pytania: HTC HD2 T-mobile US boot repair (http://www.youtube.com/watch?v=XroEPU4qyuM#)
HTC HD2 - JTAG Service (Debricking/Unbrick/Brick FIX) (http://www.youtube.com/watch?v=zElsUERTzOU#)
Jednak po coś on to robi..

Wg mnie skoro softowo się da uszkodzić telefon, na kompletną cegłę np uszkadzając bootloader czy coś to nie rozumiem sensu wymiany płyty głównej? przecież kość pamięci tak łatwo się nie spali a można przeprogramować na nowo np JTAGiem włąśnie jak na pokazanym filmiku?

Vinrael
24.10.11, 23:18
Z zasady to nie psuje się pamięć. Czasami po prostu wada na płycie głównej - naprężenie bądź zmęczenie materiału, i coś przestaje działać.

Na polskie warunki - może i JTAG by coś poskutkował w niektórych przypadkach popsucia telefonu... Aczkolwiek wątpie. W Polsce firmy które się tym zajmują, potrafią często więcej popsuć niż naprawić... Większość osób z forum odsyła telefon do regenersis, a oni w JTAG się nie bawią, tylko zmieniają płytę główną. W sumie na jedno wychodzi.

Z tego co się orientuję - JTAG może kosztować w okolicach 50 dolarów, jeśli Cię to tak dalej interesuje.
Jednak przy normalnym użytkowaniu HD2 (dla mnie to zabawa ze zmianą ROMów etc - ja tak to rozumiem...) nic takiego się nie powinno stać.

wilczur
25.10.11, 12:58
Regenersis wymienia płyty bo mają na tym lepszą kasę i poświęcają na to mniej czasu.. jest to w ich interesie, jeśli telefon sam padnie to jest ryzyko że padnie drugi raz, więc zamiast programować potencjalnie niebezpieczną kość wstawiają nową płytę żeby nie bawić się w przelutowywanie układu, a jeśli użytkownik sam uwalił sprzęt to niech za to płaci i też wtedy lepiej na tym wychodzą.. tak to wygląda wg mnie jeśli chodzi o wymianę płyt gl.

Z tym że co ma zmęczenie i naprężenia do telefonu padniętego poprzez rozładowaną baterię, odłączony kabelek, itp.. ja mam na myśli konkretnie przypadki uszkodzenia wyłącznie softowego.

Mówisz że HD2 to raczej nie dotyczy i że bardziej HD7, w sumie to jest podobny sprzęt więc czemu jeden miałby się w tym przypadku różnić od drugiego?

Smogg
25.10.11, 13:58
Zgadza się, jest w sumie jest podobny... czasami nawet z pozoru małe detale, są w stanie znacząco wpłynąć na cały ogląd sytuacji ;)

W gruncie rzeczy w serwisowaniu sprzętu chodzi o to, co przed chwilą napisałeś - kasa + czas = profit. Jeśli dodasz do tego wyeliminowanie możliwości powtórnego padnięcia jakiegoś układu, czyli hipotetyczną oszczędność czasu i kasy = profit^2 ;)

Jeśli masz gwarancję - ślij, niech robią. Jeśli nie masz... no to trzeba myśleć i kombinować. Pytanie tylko, czy takie kombinowanie to coś naprawdę koniecznego, czy sztuka dla sztuki, bo tego ciągle nie wiem :-)

Jak wygląda Twoja sytuacja z tym telefonem? Włącza się? Ładuje? Wchodzi do bootloadera? W jakim momencie tak się stało?

wilczur
26.10.11, 21:29
Jeszcze nie mam HD2, dopiero będę miał. Kolega wspominał mi o JTAGu i się tym zainteresowałem. Była by nawet możliwość że będę dysponował takim urządzeniem i poprostu chcę się więcej dowiedzieć na ten temat jak to wygląda i czy dużo jest takich awarii.

Wtedy nawet nie było by strachu żeby bawić się softami jak już będę miał swojego :)

Vinrael
26.10.11, 22:00
Nie ma wogóle strachu, a już z JTAGiem śmiało możesz nawet wgrywać XP z emulatorem. Tyle że w tym wypadku JTAG przyda Ci się tylko jako czynnik psychologiczny.

wilczur
26.10.11, 22:19
No to jestem że tak powiem podbudowany na duchu :)