PDA

Zobacz pełną wersję : Kropla wody pod szybką.



dawmor
22.07.11, 11:44
Witam. Mam pytanie czy spotkał się ktoś z moim przypadkiem że kropla wody wleciała pod szybkę ? Mam na dole wyświetlacza ciemniejszy obszar widać ewidentnie że to woda. Po naciśnięciu paluchem na szybkę rozszerza się. Jeśli ktoś się z tym spotkał wie jak się tego pozbyć ? Pozdrawiam

Smogg
22.07.11, 13:11
Hmm, a kiedy to się stało? Po jakimś deszczu, kąpieli w kałuży, myciu telefonu? Mam nadzieję, że wyjąłeś baterię i ładowarkę - aby czasem nie zrobić spięcia na płycie głównej - wtedy wysuszenie telefonu niewiele by dało...

Co do sposobów pozbycia się tego - najbardziej trywialnym wydaje się po prostu wysuszenie (powolne!), jednak tutaj pojawia się sprawa osadu który ciecz jednak po sobie zostawi i możliwość szybszego korodowania dotkniętych tą cieczą podzespołów telefonu.

Kiedyś czytałem o jakichś myjkach ultradźwiękowych czy kąpielach w roztworze alkoholowym... ale nie wiem, nie próbowałem, nie znam tego empirycznie ;) Być może jednak ktoś miał tego typu doświadczenia i zechce się nimi podzielić.

dawmor
22.07.11, 14:31
Czyli rozumiem że mam kupić 0.7 i upić mojego leosia? :D A tak na poważnie. Po prostu szedłem sobie do kumpla w nie powiem bardzo duży deszcz, a że jestem uzależniony od GG to pisałem sobie i co chwile go chowałem do kieszeni w kurtce i ścierałem z niego wodę, jak przyszedłem do niego dziwnie ciemno było w dolnej części wyświetlacza. Włączyłem latarkę (biały całe ekran) to widać było jawnie wodę. Na wyłączonym wyświetlaczu nic nie widać. Jak się pod kątem od góry popatrzy widać. Suszarką próbuję w dalekiej odległości tak żeby go nie ugotować i powolutku widać schodzi. Mam zamiar jeszcze w poniedziałek iść do jakiegoś serwisu GSM i wymyć go w wanience ultradźwiękowej. A po tym wszystkim sprzedać go i kupić motorolkę Defy wtedy będę miał pewność że go nie zaleje :D

Smogg
22.07.11, 16:53
To powiem w taki sposób: kiedyś lekko "zalała" mi się laptopa* i na początku było to mega-widoczne (zupełnie jakby pod fragmentem matrycy ktoś zamontował dodatkowe, doświetlające halogeny), później, jak przeschło zostało widoczne tylko pod pewnymi kątami (nie powiem, dość szeroki zakres tych kątów, niestety), oraz na jednolitym tle - podczas oglądania filmu, albo zdjęć pozostawało to zupełnie niewidoczne. Nie jestem przekonany, czy suszarka to najlepsze rozwiązanie - daj temu czas, samo wyparuje. Do tej pory jednak radziłbym przesiąść się na inną słuchawkę - na wszelki wypadek.

Skoro masz tendencję do "klikania na telefonie" w czasie deszczu, to obawiam się, że jakiegokolwiek telefonu byś sobie nie sprawił, to analogiczny problem może się w takiej czy innej formie pojawić. Obecna elektronika niespecjalnie lubi się z wodą czy innymi cieczami ;)

Tak czy inaczej, jeśli Twój ekran nadal będzie miał różnice w wyświetlanym obrazie na górze i na dotkniętym zalaniem dole, to powrót do "normalności" najpewniej umożliwi dopiero wymiana panelu. Może taka myjka ultradźwiękowa zadziała i "wyrówna" to wszystko, ale jak już mówiłem - nie miałem okazji tego sprawdzać na "własnej skórze" ;)
___________________
* później się okazało, że HP Paviliony tamtej serii były na to bardzo podatne (tj. na zalanie, nawet niewielka ilość pianki do czyszczenia monitorów LCD mogła siać spore spustoszenie), ale serwisowi było bardzo przykro i mógł jedynie zaoferować odpłatną wymianę panelu za kwotę wyższą, niż wartość nowego identycznego sprzętu - są naprawdę świetni... od tamtej pory postanowiłem sobie nie kupować sprzętu który w ten sposób podchodzi do swojego klienta (już nawet nie chodziło o odpłatność takiej naprawy, ale o cenę wyższą, niż całego nowego sprzętu).

dawmor
22.07.11, 21:52
Powiem tak zeszła nie cała połowa. i żadnych przebarwień na razie nie mam. Pogrzeje go leciutko jeszcze godzinkę może mu przejdzie. Co racja to racja, podczas oglądania fotografii itd. gdzie jest dużo kolorów jest to zupełnie nie widoczne. Ale na białym tle to jest masakra :( widać i to bardzo wyraźnie. Pozdrawiam.