Ok to teraz tak: nie poszedł mi cyanogen mod to wróciłem do magldr. Potem recovery AD > wipe/factory reset > wipe/dalvik cache czy jakoś tak poszło moment. Potem zip NexusHD2. oczywiście to ten rom który wcześniej miałem, odpalił się instalator wybrałem NAND i w czasie instalacji do nand (fajne menu dotykowe) było coś że zalecane dla T-mobile HD2 1024 ROM. nie pamiętam żeby coś takiego było wcześniej no ale możliwe że nie zwróciłem na to uwagi instalując pierwszy raz androida. Pamiętam żę odpalałem CWM Recovery 135MB przed nexusem. No ale wracając do Nexusa instalacja poszła. Wybrałem reboot. Telefon odpalił się na nowo androida załadował w może max 40 sekund. wszystko pięknie ale mam wrażenie że animowane tapety zwieszają mi telefon. Animacje wchodzenia do menu nieźle lagują i nie jest tak płynnie jak kiedyś (takie mam wrażenie) natomiast na statycznej tapecie chodzi idealnie płynnie. Mam nawet wrażenie że lepiej się śmiga między pulpitami niż wcześniej. Teraz pytanie Czy przez próbe instalacji cyanogena mogłem coś namieszać z płynnością poprzedniego ROM'u? Jeśli nie to widocznie mam tylko wrażenie. A teraz jak będe chciał zainstalować CyanogenMod'a to: Mam podłączyć w trybie MAGLDR USB flasher. Potem rozpakować zip "Recovery v1.3_150M" i z połączonym telefonem w trybie USB flasher odpalić DAF.exe zrobi się co ma sie zrobić i wrzucony na kartę cyanogen odpalić z AD recovery on się zainstaluje i powinno to płynnie działać? Mam oczywiście Radio 2.15 czyli z tego co wiem żadnego czyszczenia pamięci nie potrzeba? Mogę tak po prostu przerzucić ROM na inny i stary Nexus zostanie zastąpione Cyanogenem?