Witam! Posiadam dosyć kłopotliwy problem z ładowaniem telefonu: Wczoraj wracałem z Gdańska i musiałem naładować go ładowarką samochodową (tum tum tum xD). Naładował się spoko bateria długo trzyma ale i tak się rozładował i muszę go jakoś TERAZ naładować. I tu zaczyna się problem podłączam do ładowarki i nic się nie dzieje zmieniam wtyczkę, sprawdzam bezpieczniki itd, itp. Ładowarka i kabel nie zepsute (testowane na Noki lumi 510 i galaxy mini 2). Poszedłem do samochodu no i zaczął się ładować ale mój brat odjeżdża za chwile. Co mam zrobić? Czy zepsułem jakos wtyk podłączając go w samochodzie?