Łatwo mówić, żeby nie włączać telefonu przez kilka dni, ale z braku żadnego innego aparatu, jedynego źródła kontaktów ze znajomymi i klientami oraz jedynego źródła internetu, a nawet z samej ciekawości i nerwów, czy telefon będzie jeszcze żył, nie mogłem wytrzymać i musiałem sprawdzić. Naprawdę cieszę się, że mogę znów z niego korzystać.