To ja w zasadzie jak wyżej - w zależności od użytkowania

Standardem dla mnie jest, że kiedy kładę się spać podpinam telefon do ładowarki. Przed 8 go odpinam, jak wracam z pracy mam między 70 a 40% (tutaj kwestia jaki dzień się trafi - raz musiałem doładowywać, mimo 100% w chwili opuszczenia domu).

Godzina czy półtorej godziny gry w Monopol z 2 połówką potrafi zjeść i 30% baterii... Film=ok. 50%... wifi trochę wolniej, acz też zauważalnie szybciej lecą te procenty...

Szczęście w nieszczęściu, że nie mogę sobie pozwolić na śmierć baterii w trakcie dnia, więc rytuał nocnego ładowania mam w zasadzie zawsze zachowany - jak nie, to chociaż trochę po drodze do pracy mi się doładuje ten telefon, albo z komputera... ale do Nokii 6310i pod tym względem HD2 ma dużo dalej niż faktyczna odległość Tajwan-Finlandia

Jeszcze - jako P.S. - moja najdłuższa praca na baterii tegoż urządzenia wyniosła ok. 72h... ale wtedy to w zasadzie tylko leżał, może 30 min rozmowy zdarzyło mi się przeprowadzić, a też nie do tego powinien służyć telefon... i to taki