Ładowanie działa, a usb już nie ;/

[quote author=Smogg link=topic=1362.msg7718#msg7718 date=1318578028]
Hymmm... Kiedy pi pierwszej godzinie posiadania HD2 wgrałem do niego HSPL, to już tam pozostał do chwili sprzedaży... [/quote]

Wgrałem 1.66 z karty więc ;]

Jestem u znajomego - tego co ma identyczny problem, na jego kompie w ogóle nie wykrywa fona, tylko ładuje. Jego DHD zachowuje się tak samo. Już sam nie wiem

EDIT :

Już chyba rozwiązałem problem. Napiszę co i jak wieczorkiem, pozdrawiam :D

EDIT 2 :
A więc : Na wstępie powiem, że ten znajomy (tak - ten co ma DHD) ma firmę informatyczną (w tym sprzedaż części itd.) Dziwne wydawało mi się, że jego fon jak i mój nie są wykrywane przez komputer... Na moim kablu komp chociaż informował o tej "awarii". Czyli logicznie myśląc komp nie widzi telefonu, czyli kabel nie działa (skąd wiem że nie gniazdo ? Ano stąd że u mnie pokazywało awarię :D) Znalazłem u niego w szafie nowy kabel micro (jeszcze zapakowany :D) i "wtykłem" do kompa. Okazało się że i jego i mój kabel był/jest zwalony ;P Tyle hałasu o jeden kabel AŻ 10zł :D Od razu kupiłem i działczy. Pozdrawiam, i dzięki za pomoc i przepraszam za kłopot :D

Ależ żaden kłopot ;)

Swoją drogą ciekawie Wam się porobiło - padły dwa... kable ;D

Lećcie lepiej teraz puścić jakiegoś totolotka, bo tego typu zdarzenia to pewnie jak trafienie szóstki ;)

Dobra, teraz NEWS stulecia - padł znowu? Wczoraj chciałem z wp7 pokombinować, ściągnełem roma itd, podłączam pod kompa i znowu nie widzi ;O Sprawdziłem na innym kompie i to samo - nie widzi.
Gniazdo?
Czy może chiński badziew za 10zł?

Dodam że na galaxy ace co 2 raz łapie usb - ale trzeba do samego końca docisnąć. Na leonie jakoś ten kabel co ostatnio kupiłem słabo wchodzi i nawet potrafi sam wylecieć ;/

Zakupiwszy HD2 kupiłem przy okazji kabelek od HTC... nie kosztował 10 czy 20 złotych, ale czterdzieści X_X, niemniej jednak działa bez zarzutu cały czas.

Jednak powiem Ci, że jeśli jest taka sytuacja, to można się też zastanowić, czy właśnie któreś z gniazd - albo w Leonie, albo w komputerze - nie jest walnięte i zamęcza te kabelki na śmierć ;D

Żeby one chociaż były do rozebrania :D Sam bym się pobawił ;]
Nie wiem, na allegro znalazłem po 1zł - zamówie 5szt - będzie na 2tygodnie :D
Tak na serio - w sobotę wyskoczę do sklepu - tam gdzie kupiłem poprzedni kabel - też za 10zł - jak się rozwali to w niedziele kurier, regenersis i do piątku będzie już znowu u mnie (oby) :D

Edit :
Zapomniałem dodać - usb w kompie śmiga, na codzień mam podłączoną kamerkę pod te gniazdo w które wtykałem ten kabel. Ewentualnie leo.

Pamiętaj, że kamera może być mniej czuła na jakieś zawirowania, niż Leonek :) Nie twierdzę, że to na pewno to (bo pewnie tak nie jest), ale póki co ciężko i to wykluczyć :)

Ja tam zawsze wychodziłem z założenia, że jak już kupuję sprzęt za grubą kasę, to oszczędzanie na kabelkach czy ładowarkach jest proszeniem losu o nieszczęście. Jeśli od danego elementu ma zależeć "być albo nie być" mojej słuchawki, to patrząc na wydatki z takiej perspektywy, po wydaniu kupy kasy na telefon, kabelek za te kilka złotych więcej to kropla w morzu... może to samospełniająca się przepowiednia, ale odpukać, nigdy korzystając z oryginalnych akcesoriów nie narobiłem sobie problemów ze sprzętem.