kolory wyświetlacza

Witam wszystkich.
Moj hd2 zaliczył gwarancyjną naprawe wyświetlacza. Niby wszystko po dziala poprawnie jednak kolory sa zdecydowanie inne niz przed naprawa. Biel ma wyrazny niebieskawy odcien. Dzisiaj udalem sie do magikow od tetefonow czyli prywatnego serwisu gsm a oni powiedzieli, ze prawdopodobnie wymieniono mi wyswietlacz z lcd na amoled i dlatego to tak wyglada. Moje pytanie brzmi wiec czy jest to mozliwe? Oraz czy ktos was sie z tym juz spotkał a takze czy moge ewentualnie domagac sie zmiany wyswietlacza na taki ktory był oryginalnie?

hm... z tego co wiem to lcd jest gorszy od amoled ;p

No własnie to także mnie zdziwiło. Wieczorem postaram sie wpisać ze specyfikacji naprawy czeći jakie mi wymieniono (dziwne nazwy o których nie ma zielonego pojecia) i moze to wyjaśni cos więcej. Generalnie wydaje mi sie że poprzedna wersja mojego wyświetlacza była lepsza i pewnie to nie amoled tylko jakiś babol serwisu :)
A jeśli to nie powód jaki podano mi w serwisie to co może byc przyczyną? Czy w ajkiś sposób mozna poprawic kontrast wyświetlacza tak by zlikwidować ten niebieskawy odcień?

Nie ma czegoś takiego jak amoled na hd2. Jakby był to jakość byłaby nieporównywalnie lepsza :)

Witajcie, podepne się pod temat ;]
Na moim hd2 po odebraniu z serwisu pojawiły się kreski na ekranie. Cały ekran jest w poziomych paskach oddalonych o ok.2mm - i caly czas migają. Jakby coś z odświeżaniem... Ekran niby wymienili i dlatego nie wiem, odsyłać jeszcze raz? Dodam, że wgrałem już oficjalnego roma. Nie występowało to odrazu po odebraniu tylko po 2dniach... Może być to spowodowane podkręceniem proca? Dzięki za odpowiedzi, Pozdrawiam.

Właśnie miałem okazje porównać kolory wyświetlacza mojego Leo (po naprawie) z Leo bez przygod serwisowych. Dopiero teraz widze jaka jest różnica w barwach ( w moim dominuje niebieski praktycznie wszędzie czego bez porównania z dobrym aparatem nie widać). Oj jutro zrobię w siedzibie mojego operatora chyba III światową >:( i grzecznie choć stanowczo poproszę o nowy aparat ;D skoro nawet naprawić nie mogą go w poprawny sposób.

Wymienić, to nie wymienią :/ Dopiero po 3-im razie w serwisie masz prawo do wymiany aparatu.

Prawo do wymiany zakupionego produktu na nowy mam już po pierwszej naprawie, która albo nie wyeliminowała problemu albo powoduje inną wadę produktu. Oczywiście mogę zgodzic się na inne rozwiązanie niż wymiana ale to już tylko moja dobra wola ;D Wszystkie sprawy związane ze sprzedażą i co najważniejsze naprawą zakupionego towaru określa Ustawa o szczególnych warunkach sprzdeaży konsumenckiej (warto ja znać a co ważniejsze powoływać się na nią właśnie w takich przypadkach). Jestem po batalii związanej z zakupem telewizora LCD i dokładnie po pierwszej naprawie i wystapieniu drugiej producent grzecznie wymienił telewizor na nowy ;D
Sorka za off topic.

Masz racje, jeżeli wada jest nie do usunięcia, od razu do wymiany. Sorki że tego nie dodałem.

No to czekamy na wieści jak się sprawa potoczy dalej :)

Witam wszystkich ponownie ;D
Udałem się do operatora mojej sieci w czwartek 19/05 z moim opisywanym wyżej problemem i poinformowałem go że "robić" to ja a nie mnie ;D
Pani była wyrozumiała i przyjęła raz jeszcze reklamacje z dokładnym opisem problemu i moim stanowiskiem że chcę nowy telefon lub doprowadzenie obecnego do stanu z dnia zakupu.
Śledząc na stronie firmy regenersis mój telefon dowiedziałem sie że trafił do nich w poniedziałek (domyslam sie że operator wysłał go dopiero w piątek) a już w środę zostałem poinformowany, że mogę odbrać telefon po powrocie z serwisu (przyznacie że tempo iście ekspresowe). Gdy udałem sie do operatora po mojego "Leona" pan dał mi specyfikacje naprawy z której wyczytałem, że telefon był wnikiliwie, dogłębnie, bacznie sprawdzany, prównywany i testowany i opisywanych przeze mnie problemów nie wykryto. Wku*****y jak nigdy odpaliłem telefon i ku mojemu zdziwieniu kolory były idealne. Cud Cud chciałem wykrzyknąć jednak się powstrzymałem i z ironicznym uśmiechem zabrałem "Leona" i wyszedłem.
Podsumowując jak dla mnie serwis dał ciała i jakoś cieżko było sie im do tego przyznać. Woleli przygrac głupa twierdząc że to ze mną jest coś nie tak. Pewnie gdybym nie porównał wcześniej barw mojego telefonu z nowym HD2 to siedział bym teraz u okulisty z prośba o diagnozę ;D a tak znowu cieszę się w pełni z mojej zbaweczki.
Dodam jeszcze że telefon został przysłany w super pudełku serwisowy zabezpieczony jak nigdy wraz z nowiuteńką frotka do czyszczenia wyświetlaca (po pierwszej naprawie tego nie było). ;D

Frotka do czyszczenia wyświetlacza ;D

Niezłe zadośćuczynienie :)

Jeszcze ze 4 reklamacje i dostaniesz resorka, albo breloczek ;D

To prawie jak z jazdą samochodem -> zbieraj punkty, wygrywaj nagrody, 24 = rower... ;)

rotfl no nieźle, na szczęście wszystko skończyło się szcześliwie :)