Windows Phone 8 po czasie

[KurczaQ]

Masa osób, takich jak ja, Szakus czy Smogg pamiętają świetne czasy Windows Mobile oraz nakładek Sense, tego jak ciężko było przebić się Androidowi oraz każdy z nas ma obiektywną i subiektywną ocenę tego, co dzieje się z WP8.

Jak sądzicie, czy dzisiejszy rozwój, przenoszenie największych produkcji oraz sama reklama Nokii dobrze wpływa na ten system?

[Smogg]

Mi akurat ciężko w sposób obiektywny podejść do tego "tworu", sorry

Pamiętam jak długi czas posiadając już HD2 i mając możliwość bez stresu używać Androida z SD i tak nie chciało mi się tego robić, bo WM mi w zupełności wystarczał. Sam zakup HD2, a nie czegoś innego jest zresztą dobrym przykładem na moje ówczesne uwielbienie tego systemu. Niektórzy jeszcze pewnie pamiętają zapowiedzi tandemu HTC+MS, że HD2 jest pierwszym telefonem który spełnia wymagania stawiane przez WP7 i będzie pierwszym który go otrzyma w formie bezpłatnej aktualizacji.

Jednak jak dla mnie dobrze, że tak się nie stało.
WP7+ nie trawię. Podobnie sprawa ma się z najnowszym desktopowym Windowsem. Jakaś masakra i krok wstecz w rozwoju efektywnego interfejsu użytkownika. Deweloperzy Gnome 3 poszli ostatnio po rozum do głowy i w wersji 3.8 mają przywrócić część utraconej wraz ze zmianą wersji funkcjonalności. Wielu użytkowników jednak już nie planuje powrotu do tego środowiska graficznego - MATE/Cinnamon świetnie zastępuje Gnome 2, a nie wiadomo, czy przy okazji np. Gnome 4 znów nie wymyślą jakiegoś "anty-usprawnienia". Niepewną polityką zraża się do siebie użytkowników.
Ile czasu zajmie przywrócenie utraconej wraz z przeminięciem "siódemki" funkcjonalności systemu MS? Bóg raczy wiedzieć, acz warto pamiętać, że korporacje non profit są zwykle bardziej skore słuchać głosu użytkowników, niż te, które (przewrotnie) zarabiają krocie na swoich produktach.

Kampania Nokii i MS pewnie zbiera odpowiednie żniwo. Od dawna nie mówiło się o bankructwie fińskiego producenta. Z drugiej strony nadal jednak mają spore zaległości w kwestii odpowiedniego komunikowania emejzingu swoich produktów. Gdyby to Jobs prezentował Lumię 920 to drugą rzeczą, o której by się najwięcej mówiło byłby ekran, który można obsługiwać w rękawiczkach (pierwszą oczywiście byłoby jego zmartwychwstanie). A tutaj tak jakoś... chyba widziałem więcej informacji wytykających wpadkę z faktycznie używanym do kręcenia reklamy aparatem fotograficznym, niż pokazywanie tej fantastycznej możliwości, której brakuje w większości "dotykowców".

Ponadto nie podoba mi się to, że Windows Phone łączy w sobie najgorsze cechy iOS i młodego Androida. Tzn. jest zamknięty i drogi, a dodatkowo aplikacji jest jak na lekarstwo (w porównaniu z już utrwalonymi na rynku platformami). Tak się nie da - klientów trzeba czymś przyciągnąć... jeśli w świadomości przeciętnego Kowalskiego utrwali się obraz WP jako systemu operacyjnego umożliwiającego dzwonienie i ewentualnie drogą rozrywkę... to na pewno nie nakręci to sprzedaży. Ani teraz, ani w przyszłości.

O samych aspektach estetycznych tego systemu wolę się nie wypowiadać, bo dla mnie jest po prostu brzydki i odstraszający, ale komuś może się podobać i na pewno nie będę go z tego powodu oceniał inaczej. Są gusta i guściki
Tym niemniej znów mi przywodzi to na myśl stare telefony, w których minimalistyczny interfejs wymuszony był tym, że wyświetlacze potrafiły pokazywać tylko tekst. Czasy się zmieniły, pojawiły się ekrany Full HD w komórkach, pojawiły się i jednokolorowe kafelki... DAFUQ?! To też łączenie największych wad dwóch systemów - prądożerności wielkich wyświetlaczy dotykowych, oraz aż za prostego interfejsu. Ble Przez to człowiek ma wrażenie, że całe telefony są wysoce zacofane względem rozwiązań konkurencji. Tylko patrząc na to z dalszej perspektywy... czy naprawdę są nam potrzebne miniaturowe, 4-5 calowe wyświetlacze o rozdzielczości telewizora? Marketingowcom udało się nas przekonać, że tak (nawet jeśli ludzkie oko nie ma takich zdolności, aby dostrzec różnicę w jakości wyświetlanego obrazu), bo ciągle pojawiają się nowe słuchawki, z większą ilością rdzeni, cali, pikseli, RAMu... Oraz wsparciem, którego odmawia się starszym modelom skutecznie (acz sztucznie) skracając ich żywotność. W tym ostatnim Nokia nie odchodzi od powszechnie przyjętego trendu.

Tak czy inaczej nadal patrząc na słuchawki z WP wolałbym się uśmiechnąć i wrócić po wielu latach do Nokii, niż wybrać konkurencyjnego wobec niej HTC (które z WP są nie tylko brzydkie, ale i nie odznaczają się niczym wyjątkowym).

A jak będzie wyglądał dalszy rozwój... WP ciężko będzie przebić się "tym czymś". Mam wrażenie, że jest zbyt zamknięty, za ubogi, a przy tym wszystkim za drogi w codziennym użytkowaniu. Póki specom od marketingu nie uda się przełamać takiego postrzegania tego systemu, oraz nie zachęcą większej ilości deweloperów do wypuszczania większej ilości (dobrych) aplikacji w niższych cenach, to WP nadal pozostanie takim trzecim światem systemów mobilnych, z tęsknotą wspominającym dominację Nokii (jako firmy produkującej telefony) oraz swojego dziadka, Windows Mobile, jako najpopularniejszego mobilnego systemu operacyjnego dawnych lat.

[KurczaQ]

Tak czy inaczej nadal patrząc na słuchawki z WP wolałbym się uśmiechnąć i wrócić po wielu latach do Nokii, niż wybrać konkurencyjnego wobec niej HTC (które z WP są nie tylko brzydkie, ale i nie odznaczają się niczym wyjątkowym).

Prawda

A jak będzie wyglądał dalszy rozwój... WP ciężko będzie przebić się "tym czymś". Mam wrażenie, że jest zbyt zamknięty, za ubogi, a przy tym wszystkim za drogi w codziennym użytkowaniu.

W kwestii otwartości, jest wiele wiele lepiej jak z przypadkiem iOS, porównywalnie nawet z 6.5.5 (najnowszy update do 8'ki).

Póki specom od marketingu nie uda się przełamać takiego postrzegania tego systemu, oraz nie zachęcą większej ilości deweloperów do wypuszczania większej ilości (dobrych) aplikacji w niższych cenach, to WP nadal pozostanie takim trzecim światem systemów

Na naszych oczach w sumie przechodzi teraz wielki Boom na ten system. Liczba gier (Gameloft, EA, reszta) jest coraz większa, są to produkcje klasy Modern Combat 4 czy Asphalt 7. Rovio, Zeptolab i wiele innych marek rozpoczęło migracje, a ceny nie są zawyżone ,tak samo z aplikacjami użytkowymi - Tapatalk i temu podobne pojawiają się jak grzybki po deszczu

[monaczek]

najlepszy system na telefon

[StaszekF]

też tak uważam, jest o wiele lepszy niż Android.