Rzeczywiście, woda by wyparowała. Ale jak już mówiłem, w wyświetlaczu dalej mogła zostać - woda raz uwięziona lubi sobie siedzieć w najmniej oczekiwanym miejscu (najlepszy przykład to łożyska - dostała się woda do łożyska w pieście tylnej w rowerze względnie łatwo, ale opuścić już łożyska nie chciała... efekt - po pół roku stania w cieplym garażu i tak ze środka łożyska tylko kulki zardzewiałe wyjmowałem...).
Ale to, o czym piszesz w drugiej części posta może mówić o tym, że jest teź gdzieś zwarta, bądź nawet uszkodzona płyta główna... Można się bawić, spróbować to postawić (myjki ultradźwiękowe, inne cudy na kiju) ale raczej zbyt wiele bym nie oczekiwał, niestety...