Zmiana systemu też nic nie pomogła;/ Ale po lekkim zgięciu telefonu (środek w dół, boki do góry) poprawia mu się i jest dobrze. Zastanawiam się bo ostatnio jak byłem w ostrym deszczu lekko go zalało lecz wyszedł z tego bez szwanku, ale chyba widać skutki uboczne tej "kąpieli". Tak więc temat do zamknięcia i przestrzegam wszystkich posiadaczy naszego kochanego leosia, chrońcie go przed wodą Pozdrawiam