Yup
Nie baw się w żadne naprawianie. Miałem ostatnio taki przypadek, nie będę opisywał go ale ile nerów kosztowało mnie cała sytuacja z jednym cwaniaczkiem z bąbką w nosie. Dwa tygodnie byłem bez telefonu bo był niezgodny z opisem w aukcji. Korespondencje poprzez allegro szablony (spory) i tak jak mówi Smogg - mają Cię głęboko w dupie. Trzeba trochę pokorespondować i wyjaśnić sprawę jak krowie na granicy aby mieć niezbite dowody i na koniec odesłać telefon. Jak będzie dalej problem z uzyskaniem kasy, no to wiadomo - policja i oszustwo internetowe. U mnie dopiero to zadziałało, ostrzegłem go i na szczęście nie musiałem iść się spuszczać jeszcze raz z tym samym tematem. Kaska jeszcze tego samego dnia była na koncie.
Gadaj z gościem, walcz o swoje![]()